ławki do ogrodu
|| prezent dla rodziny || cieszy ich już rok || sosna suszona || pytałam o kolor || na życzenie 'klienta' pociągnięta lakierobejcą || zaprojektowałam || pomierzyłam || przycięłam || dopasowałam || szlifowałam i skręcałam || choć na grubościówkę jeździłam do mistrza || teraz mam swoją || hura! || jestem już prawie samowystarczalna || jeśli chodzi o deski || a ten zestaw chyba długo postoi :) || cieszy wszystkich znużonych wiejską pracą pod dachem altany ||
|| a nad szafką pod radio chciałabym popracować || rwie się serce || a z nim ręce || do szopy || ale cóż siła wyższa || szafka musi poczekać || tęsknota jednak wielka || i na sekundę się wyrwę || chodzę głaszczę i pocieszam || bo jej smutno ||
|| psyt || mam projekty kolejnych || tylko nie mówcie tej pod radio :) ||
|| a nad szafką pod radio chciałabym popracować || rwie się serce || a z nim ręce || do szopy || ale cóż siła wyższa || szafka musi poczekać || tęsknota jednak wielka || i na sekundę się wyrwę || chodzę głaszczę i pocieszam || bo jej smutno ||
|| psyt || mam projekty kolejnych || tylko nie mówcie tej pod radio :) ||
Solidna robota!!!_Bo piekno tkwi w prostocie!!!
OdpowiedzUsuńPiekna..IKEA nie wie , ze ma konkurencję i nie długo padnie :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Uwielbiam takie drewniane wyroby. Jak na razie tylko odnawiam, ale może też kiedyś zacznę budować, chociaż zawsze w konstruowaniu byłam słaba.
OdpowiedzUsuńmoja droga , moje twarogowe placuszki nie wiem czy poczatek miały na Poldasiu , któz moze to swtierdzić ?:)
OdpowiedzUsuńAle gdzieniegdzie były i sa popularne , jako ze wies nie bogata była..i czesto nadal jest..:) pozdrawiam życząc miłego weekendu :)
Ty naprawdę robisz to wszystko sama...??? Jestem pod wrażeniem... Ogromnym:)i ciepło pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńchciałabym taką na ogód!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię Anetko... za Twoje nietypowe zamiłowanie w stolarce, jak na kobietę. Dłubanie w drewnie to również moje hobby chociaż jak na razie bardzo mam się czym pochwalic :( Ale to sie zmieni mam nadzieje...
OdpowiedzUsuńCzy uczyłaś sie sama z książek czy może ktoś Cie podszkalał?
Pozdrawiam
Ania
Malaala, bardzo lubię proste meble, ale pałacowe też mnie ciągną :DDD
OdpowiedzUsuńMona, ikea raczej mnie zje :DDDDD A jak smakowały placuszki dam znać :DDDD
Wonne Wzgórze, ale za to masz inne talenty, których mi brakuje :DDDD Z takimi meblami, to w sumie wystarczy, że opowiesz, jak ma wyglądać, a inni z pewnością będą potrafili, to dla Ciebie wykonać :DDDDD
ewelajna, szana, anavirt witam Was ciepło, będzie mi miło gościć Was ponownie
ewelajna, witaj, mam nadzieję, że choć trochę moja praca Ci podoba :DDDD
Szana, życzenia się spełniają :DDD Wystarczy je wypowiedzieć :DDDDDDD
anavirt, koniecznie musimy się w takim razie konsultować :DDDD U mnie było to w genach, w wychowaniu, a douczone przez krótkie terminowanie u mistrza ale głównie nauczone na własnych deskach :DDDD Książek długo nie miałam, ale od kilku lat mam internet to teraz przeszukuję jego zasoby :DDDDD chciaż wolę papierowe książki. Jednak rozsądek nie pozwala mi na przetracenie fortuny na książki, które chciałabym mieć :D
A tak w ogóle czy jest coś, czego NIE POTRAFISZ?????
OdpowiedzUsuńBylibyśmy nieco spokojniejsi....
:DDDDDDDD
Uściski
Go i Rado, zapewniam - możecie spać spokojnie - jest tego całe mnóstwo :DDDDDD
OdpowiedzUsuńrówniutkie deski ;)
OdpowiedzUsuńNo, brak mi słów! Podziwiam, oglądam i podziwiam znowu...
OdpowiedzUsuńSzczerze podziwiam efekty pracy, sam pochodzę ze stolarskiej rodziny i umiem docenić dobre rzemiosło.
OdpowiedzUsuńTrafiłem na ten blog przed chwilą, przypadkiem, na pewno dodam do obserwowanych.
Pozdrawiam serdecznie z Jedlisk, Tomek.
Tomku z Jedlisk, witaj! Mam tylko nadzieję, że choć trochę będzie widać dobre rzemiosło i że się w takim razie nie rozczarujesz, bo ja uwielbiam robić meble, gdzie maszynowej roboty jest tylko tyle ile trzeba, a więcej jest dotykania i głaskania :DDDDD Takie meble, które mają swój charakterek :DDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńZapraszam jak najczęściej :)