starą skrzynię zamieszkał królik
zrobiłam obszycie jakby stało obok wiktorii
a ciupkę w stylu swoim
i według sugestii córy :)
odrobina płótna
i jeszcze mniej odgrzebanej w szafie koronki
w skrzyni mieszka teraz królik
zaprosił kolegę
a kot się już nie zmieścił :)
pokrowiec wyjmowany
z bocznymi kieszeniami na drobiazgi :)
a żeby za słodko nie było
to zapowiedź drzwi nowych
i drzwiczek do pewnej szafki :)
o jednym i drugim pewnie już niebawem
pozdrawiam was ciepło
dziękuję za wizyty i komentarze :)
a ciupkę w stylu swoim
i według sugestii córy :)
odrobina płótna
i jeszcze mniej odgrzebanej w szafie koronki
w skrzyni mieszka teraz królik
zaprosił kolegę
a kot się już nie zmieścił :)
pokrowiec wyjmowany
z bocznymi kieszeniami na drobiazgi :)
a żeby za słodko nie było
to zapowiedź drzwi nowych
i drzwiczek do pewnej szafki :)
o jednym i drugim pewnie już niebawem
pozdrawiam was ciepło
dziękuję za wizyty i komentarze :)
Skrzynia jest cudowna:) ach zazdroszczę takich umiejętności Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń:) moja rola w tym przypadku, to tylko jej odświeżenie :)
UsuńMusisz teraz pilnować, żeby kot nie zjadł królika, bo jest mocno zainteresowany :)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na drzwi - dorzucisz trochę zdjęć z procesu produkcji?
Pozdrawiam
-- Andrzej
Może nie zje, królik jest większy :))))
UsuńDo tego momentu nie robiłam dokumentacji postępów prac nad drzwiami, ale jak dalej, to może będzie kilka fotek :))
piękna jest ta skrzynia .. marzę o tym, żeby umieć robić takie cuda :)
OdpowiedzUsuńprzepis jest prosty: kupujesz starą skrzynię, bierzesz szlifierkę a potem papier ścierny w ręce i szorujesz :DDDDDDDD a potem można inne cuda z drewnem robić, a to już może być wiele historii :))))))
Usuńświetny pomysł:) taki trochę inny niż,,zwyczajowo " :)
OdpowiedzUsuń:D tak nie wiele inny :)
UsuńNo nikt chyba nie spodziewał się ze skrzynia stanie się czyimś domem. Wyobraźnia dzieci nie zna granic.
OdpowiedzUsuńWidzę że ściski poszły w ruch. No i dobrze, w końcu do tego stworzone. Dla mnie ciekawe są te drzwiczki do szafek. Płyciny też sama robisz?
I jeszcze coś co mnie interesuje na tym ostatnim zdjęciu to stół stolarski. Możesz mi coś o nim opowiedzieć? Jest Twój prywatny?
Jeszcze mała prośba, możesz zamieszczać zdjęcia w większym formacie? Wiesz jak?
Miłego wieczoru
Red
Dom i na dodatek przyjęcie :))))
UsuńPłycin sama nie robię, zamierzam wybrać się sklepu i kupić sklejkę czwórkę :)
Ale wypatrzyłeś ten stół :DDD widać, że masz z drewnem do czynienia :)))))
A mam własny. Dalszy sąsiad pozbywał się rupieci i za dwie stówki oddał :) już ze trzy lata mi służy. Może trochę za wąski ten blat, ale równy:) No i waży trochę :)
Specjalnie zdjęcia zmniejszam :)) Ale ciupkę większe mogą być, chodzi Ci szczególnie o takie "robocze"?
miłego dnia :)
No ogólnie zdjęcia mogłyby być trochę większe tak aby po kliknięciu się powiększały. Spróbuj (jak będziesz wystawiała kolejnego posta) najechać myszką na zdjęcie i ustawić duży rozmiar.
UsuńPozdrawiam
Red
A czy to przypadkiem nie zależy od bajtów pliku? Bo tak jak piszesz, to raczej zmieni tylko rozmiar zdjęcia na ekranie w szpalcie postu.
UsuńTak jak obiecałam będę wstawiała trochę większe rozmiarowo pliki, żeby przy kliknięciu w nie, pojawiały się nieco większe :))))
Królik mi się zwiduje, choć słowo daję, że Alicją nie jestem:) Skrzynia piękna, nie dziwię się kotu:)
OdpowiedzUsuńE tam nie jesteś, ja tam na Twoim blogu widzę, jak cały czas czarujesz :))) Podesłałam Ci pewne inspiracje do wystroju wnętrza :)
UsuńTak, dziękuję:) Już zaglądałam, tylko coś do swojego peerelowskieo bloga ostatnio dotrzeć nie mogę.
UsuńCudna skrzynia!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper skrzynia!
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
Usuń:D Odpowiednio przysposobiony kot, zmieści się WSZĘDZIE !!! :D Skrzynia super!
OdpowiedzUsuńPzdr.
Z całą pewnością się kiedyś tam upchnie :)))) na razie jest onieśmielony :))
UsuńAch, słodziutko się rzeczywiście zrobiło... A koty uwielbiają takie słodziutkie, czyściutkie i nowiutkie miejsca, do tego z przytulanką ;))) A drzwi do czego będą?
OdpowiedzUsuńAż za słodko, trochę mnie skrzywiło, ale tak wyszło :)))) czasem trzeba sobie ciernie płatkami przysypać :))))
UsuńA skąd wiesz, ze koty tak lubią? Chyba u Ciebie kota nie ma :DDDDDDDD
Mhhhm sama bym zamieszkała w takiej skrzyni.
OdpowiedzUsuńCóra się mieści, więc może ..... :DDDDDDDDDDDDDDD
Usuńdziękuję :)
o taki kufer by mi się przydał..ale masz fachowy sprzęt :)
OdpowiedzUsuńChodzi Ci o ściski? A tak, jak to się mów: potrzeba matką wynalazku, a w tym przypadku podejrzałam inne i mam swoje :))))
Usuń