List do "życzliwej" osoby
Pewna Życzliwa Osobo!
Bardzo dziękuję, że zgłosiłaś mnie na facebooku, jako kogoś, kto rażąco narusza regulamin zamieszczając informacje o własnym hobby.
Kilka dni temu bez ostrzeżenia zablokowano mi konto i nie mogę nic zmienić na własnej stronie tzw. fanpage'u.
Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję, że tak zupełnie bezinteresownie jesteś złośliwą osobą.
Szkoda tylko, że nie zechciałaś się skontaktować najpierw ze mną i napisać do mnie wylewając żale i opisując swoje bolączki. Prawdopodobnie w czymś Ci przeszkadzam, tylko nie wiem w czym i w związku z tym nie wiem, jak temu zaradzić. Gdybyś napisała o co chodzi, chętnie bym się wycofała lub wypracowalibyśmy kompromis w konfliktowej kwestii, bo moją intencją nie jest robienie Tobie na złość. Nie chcę ani Tobie, ani nikomu innemu, robić na złość, bo nie leży to w mojej naturze. Ponieważ się ze mną nie skontaktowałaś, mam niestety podejrzenie, że kierowałaś się zawiścią.
Jednak mimo wszystko życzę Ci wszystkiego dobrego, w tym również satysfakcji ze swojego postępowania.
Aneta
Bardzo dziękuję, że zgłosiłaś mnie na facebooku, jako kogoś, kto rażąco narusza regulamin zamieszczając informacje o własnym hobby.
Kilka dni temu bez ostrzeżenia zablokowano mi konto i nie mogę nic zmienić na własnej stronie tzw. fanpage'u.
Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję, że tak zupełnie bezinteresownie jesteś złośliwą osobą.
Szkoda tylko, że nie zechciałaś się skontaktować najpierw ze mną i napisać do mnie wylewając żale i opisując swoje bolączki. Prawdopodobnie w czymś Ci przeszkadzam, tylko nie wiem w czym i w związku z tym nie wiem, jak temu zaradzić. Gdybyś napisała o co chodzi, chętnie bym się wycofała lub wypracowalibyśmy kompromis w konfliktowej kwestii, bo moją intencją nie jest robienie Tobie na złość. Nie chcę ani Tobie, ani nikomu innemu, robić na złość, bo nie leży to w mojej naturze. Ponieważ się ze mną nie skontaktowałaś, mam niestety podejrzenie, że kierowałaś się zawiścią.
Jednak mimo wszystko życzę Ci wszystkiego dobrego, w tym również satysfakcji ze swojego postępowania.
Aneta
Nie zazdroszczę... Kurcze, nie ma jakiegoś sposobu na zgłoszenie się do F-a i wytłumaczenia?
OdpowiedzUsuńPytam, bo f-a nie znam...
Niby są sposoby. Wysłałam ze trzy wiadomości różnymi drogami, ale martwa cisza. Generalnie bez FB przeżyję, ale nie spodobało mi się takie załatwienie sprawy i to, że FB ufa donosom i nie daje możliwości poprawy.
UsuńNiestety, chyba nie ma możliwości :/ Mi jakiś czas temu także zablokowano konto - podobno przez wirusa, jakiego od kogoś dostałam... Nie pomogły żadne maile i prośby, musiałam tydzień odczekać :/
UsuńTo ja już czekam przeszło dwa tygodnie .... trudno, nie to nie, bez fb też się da żyć :DDDDD
UsuńA ja kocham Twoje hobby i bez zawiści zazdroszczę Ci niesamowitych umiejętności. Życzliwi byli , są i będą, niestety, nie przejmuj się i rób swoje dalej.
OdpowiedzUsuńAno właśnie, szkoda, że są bo jest to dość przykra sprawa. Wydawało mi się, że nikomu nie szkodzę, ale jak widać, jednak tak się stało. Tyle, że niestety nie bardzo mogę się nawet domyślić jak zaszkodziłam.
UsuńDziękuję za dobre słowo. Zapraszam w czas wiosenny, powinno zacząć się wiele dziać w moim pasjonującym mnie temacie :)))))
A ja też kocham Twoje hobby, i czasem nie przestawaj! Hejtres gonna hejt!! A stolarz gonna be stolarz i tego się trzymajmy!!! Buziole Kochana jak stąd do Ciebie!!!
OdpowiedzUsuńTobie również bardzo dziękuję za ciepłe słowa :DDDDD Nie przestaję, i nie mam zamiaru, choć przerwa jest :((( ale tylko do wiosny mam nadzieję :DDDDD
UsuńHmm.. ale to może w ten sposób wykasza się konkurencje, nie ładna sprawa. Niestety istnieją "ludzie " o takich niskich instynktach. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoże i jest to sposób na konkurencję, tylko nie bardzo wiem z kim konkuruję. Tych których poznałam w internecie po linii drewnianej :DDDD stali się dobrymi znajomymi i się wzajemnie wspieramy :DDDD
UsuńWspółczuję, przykre to jest, że jakaś "..." takie coś robi. Trzymam kciuki aby FB poszedł po rozum do głowy i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzykre, niestety. Ale świat mi się wali, facebook mam dopiero od dwóch lat i już jakiś czas temu czułam, że nie dla mnie, bo coraz rzadziej tam zaglądałam. Ale jednak potrzebny do komunikowania się z ludźmi. Olbrzymia ilość ludzi siedzi tylko na FB.
Usuńdziękuję za wsparcie :)
Anetko, myślę, że oni tego tam nie kontrolują. Ktoś zgłosił i koniec. Ja proszę od dwóch miesięcy, żeby wyłączyli moje nieaktywne konto. I nic. Jeden wielki bałagan. Przykro mi bardzo, ze akurat to Tobie się stało. Może da się coś z tym jeszcze zrobić? Życzę wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńCzyli Ty też uważasz, że fb nie jest rewelacyjny? Tyle, że jak robiłam wywiad wśród moich realnych namacalnych znajomych, to się okazało, że fb jest ich jedynym punktem odniesienia i kontaktem ze światem. Dlatego konto chciałam utrzymać.
UsuńŚmieszne jest to, że zablokowali mi dostęp do mojej strony i będzie ona tak wisieć, bo skoro Ty nie możesz się doprosić, by zlikwidowali, to i mojej pewnie też nie zlikwidują. Bez sensu....
potrzebny Ci ten FC? Bo ja właśnie chciałam albo się tam reklamować ( tak jak robią to moi znajomi, lans uprawiając bez zabezpieczeń : )) albo zwiać w podskokach.
OdpowiedzUsuńjest potrzebny tylko w jednym celu: reklama. W tej dziedzinie sprawdza się całkiem dobrze. Bez płacenia można dotrzeć do bardzo dużej liczby osób. Jeśli ktoś chciał ode mnie jakiś mebel, to byli to tylko i wyłącznie ludzie, którzy trafili do mnie przez fb. Tak przynajmniej mówili.
UsuńO w mordę, oto bezinteresowna ludzka zawiść... Ale z drugiej strony, kolejny dowód na to, że fb to duży śmietnik, do tego zupełnie niekontrolowany i nieprzyjazny. Współczuję i trzymam kciuki, żeby sprawa się jednak rozwiązała. A może na olx się zareklamuj?
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że prawo amerykańskie jest ponad wszystko :P szkoda tylko, że nie odpisują na reklamacje. Na tablicy już próbowałam. Allegro też jest na nic. I tu i tu wystawia się na jakiś czas a potem znika. FB ma jednak dużą siłę, ale jak nie to nie. Nie umrę z tego powodu, ale tak się spraw po prostu nie załatwia. I to mnie wkurzyło.
Usuńchyba szerzyłaś nienawiść, jak to masz w zwyczaju;-) i obrażałaś ludzi.
OdpowiedzUsuńMoże założ nowe konto, jakoś łatwiej się kontaktować na bieżąco przez tego fb, mnie tam ciebie brakuje:-)
na to wygląda ;P masz rację, mi też się wydaje, że jakoś łatwiej na fb. Ale chyba zniechęciłam się i już drugiego konta nie założę. Szkoda mi tylko strony, bo wisi i nic nie mogę na niej zmienić.
UsuńDziękuję :)
Co za ludzie, ja pierdzielę, na jakiej podstawie zablokowali te konto pytam???
OdpowiedzUsuńŚmietnik.
Nie martw się Aneta my Cię kochamy :D :D :D
A ta życzliwa osoba niech pamięta, że zło wraca :P
Pozdrowionka :)
Do końca nie wiem czemu zablokowali, bo nie raczą mi odpowiedzieć. Mam tylko domysły, bo wyskakuje mi komunikat, że mogę swoje konto zamienić na stronę, bo strona służy promowaniu biznesu. Tyle, że ja nie prowadzę żadnej działalności gospodarczej..... Najwyraźniej ktoś uznał, że to co od czasu na czasu na swoim profilu zamieściłam, czyli chwalenie się znajomymi, zamieszczanie własnych opinii i podlinkowywanie, to jest zupełnie coś innego niż robi to milion Polaków. Wygląda na to, że można zgłosić kogokolwiek, a oni bez sprawdzania zablokują. ech.....
UsuńAneto, może następnym razem nie rób tak "obscenicznych" wiórów ;) może komuś się skojarzyło z czymś co jadł lub jakaś inna trauma z dzieciństwa - nie odgadniesz.
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie samym FB człowiek żyje i wiemy gdzie Cię szukać.
Pozdrawiam i głowa do góry.
:DDDDDDD postaram się odejść od horrorogennych treści :DDDDDDDDDD
UsuńW sumie martwię się tylko tym, że nie mam jak ludziom napisać, że strona przestała tak na prawdę istnieć, skoro zablokowali mi do niej dostęp. A ludzie zaglądają, bo widzę, że lajków przybywa .... Dziękuję :)))))
I ja Cie kocham Anetko, i nie rozumiem takiego postepowania. Kogo jak kogo, ale Ciebie, przeciez Ty nawet muszki nie skrzywdzisz. Podlosc, zazdrosc ludzka nie zna granic.
OdpowiedzUsuńNie korzystam z FB wiec nie znam regulaminu i nie mam pojecia jak to mozna zalatwic.
Najgorsze jest to, ze nie masz mozliwosci obrony - dziwne to.
Trzymaj sie, i czekam cierpliwie do wiosny.
Buziaki:)
Z jednej strony broniłam się przed fb długo, a z drugiej strony jest czasami pomocne. Wyszło, jak wyszło, płakać nad rozlanym mlekiem nie będę. Postaram się w jakiś sposób, może za rok, może za dwa, zależy od fb, dostać na tamtą stronę i ją skasować, bo po co ma tak wisieć. Tak, to jest najgorsze, nie mam możliwości obrony. Wysłałam już kilka reklamacji różnymi drogami i głucha cisza.
UsuńMasakra. Nigdy nie rozumiałem ludzi, którzy szkodzą innym dla czystej idei, nie ponosząc z tego tytułu korzyści. Nie przejmuj się, FB to nie koniec świata. My wiemy gdzie Cię szukać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i nie możemy się doczekać przyszłorocznego spotkania :)
Derviaki
Spotkanie będzie na pewno :)))))) Termin już wstępnie ustalony, ale muszę jeszcze kilka spraw uzgodnić :))))))
Usuńich korzyścią Justyna jest satysfakcja!!!!
UsuńTrochę dziwna ta satysfakcja ...
UsuńNie pozostaje nic innego tylko dodawać link do strony Anety na swoich blogach z pominięciem fejsa (http://pieknodrewna.pl/ciekawe-strony/ )
OdpowiedzUsuńSwoją drogą dziwna sprawa z tą blokadą. Jeśli dobrze zrozumiałem to odpisali ale chcą, abyś coś tam zrobiła... Może ten wyskakujący komunikat (o którym piszesz) o zamianie strony na biznesową jest tu kluczem.
W internecie znalazłem przykład odmowy zablokowania ewidentnie szkodliwej, obraźliwej strony wraz z odpowiedzią z fesbuka: http://followjezus.blog.pl/2014/10/tepa-wrazliwosc-facebooka-i-tvn/
O kurczę, przeczytałam ten ostatni artykuł. Naprawdę dziwne, skoro tamta strona nie narusza regulaminu, a moje konto narusza, to jestem w zasadzie w szoku....
UsuńA jeśli chodzi o blokadę mojego konta, to nic mi nie odpisali, wyskakuje tylko komunikat, że nie odpowiada standardom FB, co stwierdzili na podstawie informacji, napisali, ze mogę przekształcić w stronę biznesową. Tyle, że ja już taką mam. Ale chyba spróbuję przekształcić, bo może uda mi się dostać na tą właściwą stronę, którą prowadzę już jakiś czas. Chociaż mam obawy, czy będę miała takie same uprawnienia, jak wcześniej.
Bardzo dziękuję za miłe słowo :) A strony pieknodrewno.pl nie znałam, ale właśnie poznałam i to gruntownie :) podoba mi się, będę podpatrywać :)
To ja dziękuję. Podpatruję Twoją stronę od dawna. Gratuluję pomysłowości i zapału....W ostatnie wakacje myślałem nawet o uczestnictwie w Waszym "zlocie". Ale co się odwlecze to nie uciecze... jak to mawiają. :-)
UsuńZawsze się znajdzie tzw czarna owca w stadzie.
OdpowiedzUsuńJa zazdroszczę zdolności i podziwiam ,może spróbuję zrobić meble ogrodowe na podstawie zdjęć.
Witaj :) dziękuję :) było minęło, jest OK,
Usuńzapraszam ponownie i proszę o zdjęcia gotowych mebli ogrodowych :)