Nowy projekt zaczynam

Zaczęłam w styczniu kupując dłuższe i krótsze bale, a właściwie zaczęłam jeszcze w zeszłe wakacje, kiedy narysowałam projekt 🙂
Tak się ułożyło, że dopiero ostatnia sobota była tą, którą mogłam poświęcić na drewno.
Co to będzie? Ano altana! Z widokiem na łąkę!
Ktoś mi już powiedział, że bale jakieś dziwne jak na altanę. Jak to dziwne? Jaki projektant, taki projekt! Znaczy się projekatntka dziwna 🙂 ok, przyjmuję! 🙂
To co? To działam!



a maseczka chroni przed …. widzialnymi pyłkami sosnowymi!
Struganie to jedno, malowanie drugie. A trzecie testowanie projektu na rzeczywistych klockach. Niby pasuje ale nie całkiem, jeszcze pomyślę nad tą łamigłówką




a nad kolejnymi rozwiązaniami już pomyślałam i zdecydowałam się na wersję …. na razie nie ujawniam, bo może jak zmienię wyżej pokazaną łamigłówkę to i tutaj trzeba będzie pewne modyfikacje wprowadzić?






A w niedzielę był relaks. Trzeba mi było jeszcze jedną belkę ozdobić. Ależ było przyjemnie! Słońce, dłuta, kawa i widok na łąkę!!!



Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję :)

Popularne posty