Jakie spitze? to miał być wit :)english humor :) czyli co nie wyszło niemieckie odliczanie miało nawiązywać do Kaszpirowskiego na uspokojenie, melodia Ramsteina, że niby jakiś niepokój, narastający niepokój (coraz mocniejsza muzyka), że niby to jednak nie bardzo, bo deski zrobiło się za mało .... hmmm wygląda na to, że "poetą" dobrym nie jestem :) i zawsze powinnam pisać przewodnik po moich myślach :) A drugą część o desce zrobić? tej co jej za mało?
O jak miło, że kogoś rozbawiłam :) Tak, jest to bardzo przyjemne zajęcie :) a na kantach idzie dużo lepiej, bo wcześniej powierzchnię tej deski strugałam :) a łódeczka to była :)
A zcemu to takie krótkie? Przynajmniej pooglądam sobie w chwilach, gdy sama powinnam czymś podobnym się zająć. Na razie jest sprzątanie jako placebo ;)
Poprawiło nawet na tyle, ze zapytam cię czy masz jakieś ulubione drewno które szczególnie lubisz. Takie do którego podchodzisz jakby z szacunkiem lub pietyzmem. Nie wiem jakiego słowa powinna użyć. Taka jestem leworęczna :-)
hmmm, trudne pytanie, albo ja mam kłopoty z odpowiedzią :) lubię sosnę za zapach, lipę za łatwość dłubania, modrzew za barwy, dąb za wytrwałość, jesion za słoje a buk za przewidywalność :) Cenię też czereśnię, bo jej bardzo mało, śliwkę za fiolet i orzech za głębię. Brzoza zaś mnie niezmiennie zaskakuje specyficznym zapachem :)
Z zazdrością :-)
OdpowiedzUsuńTakie ładne wióry strugasz...
Z zazdrością? to biegusiem po rodzinie albo do sklepu, hebelek sobie trzeba kupić :) A może jakiś jest w domu? to trzeba go wyciągnąć i wypróbować :)
Usuńteż tak umiem, ale co? dalej? no prosi się o drugą część;)))))) jesteś moją idolką, ale to już pisałam:))) spitze!
OdpowiedzUsuńJakie spitze? to miał być wit :)english humor :) czyli co nie wyszło niemieckie odliczanie miało nawiązywać do Kaszpirowskiego na uspokojenie, melodia Ramsteina, że niby jakiś niepokój, narastający niepokój (coraz mocniejsza muzyka), że niby to jednak nie bardzo, bo deski zrobiło się za mało .... hmmm wygląda na to, że "poetą" dobrym nie jestem :) i zawsze powinnam pisać przewodnik po moich myślach :)
UsuńA drugą część o desce zrobić? tej co jej za mało?
ale ile wiórów dla chomika ;)
OdpowiedzUsuńcoś mi się zdaje, że za grube te wióry dla chomika :) będzie to mniej więcej tak, że niby chomik jest, ale go nie ma :)
UsuńDziękuję za odwiedziny :)
:) i :) bo dla obu.
UsuńBuziaki
Jola, a dla Ciebie mam to :))))))))))))))))))
Usuńdziękuję :)
Oj tak. Uśmiechnąłem się od ucha do ucha.
OdpowiedzUsuńA przestać rzeczywiście trudno, jak się tylko zacznie.
Pozdrawiam
-- Andrzej
O jak miło, że kogoś rozbawiłam :) Tak, jest to bardzo przyjemne zajęcie :) a na kantach idzie dużo lepiej, bo wcześniej powierzchnię tej deski strugałam :) a łódeczka to była :)
UsuńJa też tak robię przy desce...
OdpowiedzUsuńtyle, że do prasowania!!!
Jesteś Wielka!
a co robisz jak Ci prania zabraknie? bo ja biorę kolejną deskę :)
UsuńHe he i masz swój teledysk ;)
OdpowiedzUsuń:DDDDDDDDDDDDD
Usuńmoże kiedyś nakręcę jeszcze jeden :))))))
bo to bardzo krzywa deska byłaaa :)))
OdpowiedzUsuńNie wierzę :) Jesteś! dobijałam się i dobijałam :))))) będziesz postować?
UsuńA deska najwyraźniej była strasznie krzywa :)
Ale dlaczego tak krótko? Lubię Rammstein'a. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też lubię :) ale do mojej zabawy w angielski humor pasowało mi tylko tyle :)
UsuńA zcemu to takie krótkie? Przynajmniej pooglądam sobie w chwilach, gdy sama powinnam czymś podobnym się zająć. Na razie jest sprzątanie jako placebo ;)
OdpowiedzUsuńteż może być :) latem idę też do ogrodu i szpadlem macham :)
UsuńA dłużej to nudne by było, tak cały czas te same powtarzające się sekwencje ruchów :))))
Poprawiło nawet na tyle, ze zapytam cię czy masz jakieś ulubione drewno które szczególnie lubisz. Takie do którego podchodzisz jakby z szacunkiem lub pietyzmem. Nie wiem jakiego słowa powinna użyć. Taka jestem leworęczna :-)
OdpowiedzUsuńhmmm, trudne pytanie, albo ja mam kłopoty z odpowiedzią :) lubię sosnę za zapach, lipę za łatwość dłubania, modrzew za barwy, dąb za wytrwałość, jesion za słoje a buk za przewidywalność :) Cenię też czereśnię, bo jej bardzo mało, śliwkę za fiolet i orzech za głębię. Brzoza zaś mnie niezmiennie zaskakuje specyficznym zapachem :)
UsuńŚwietny filmik:)
OdpowiedzUsuńtylko muza poszła do kasacji, bowiem okazało się, że tego kawałeczka nie można zamieszczać :(
Usuń