stare drewno i ludowa inspiracja
gdy znajdzie się kawałek starego bala
dębowego
za chudego na konstrukcję
zbyt krzywego na deskę
można go przeznaczyć na opał
a można też pociąć na kawałki
wypolerować
zaprojektować wzór inspirowany sztuką ludową
pomachać dłutem
i postawić na półce :)
dekoracja ze starego drewna
do tysięcy kombinacji ustawień
jeśli ktoś ma chrapkę
to proszę o e-mail
dębowego
za chudego na konstrukcję
zbyt krzywego na deskę
można go przeznaczyć na opał
a można też pociąć na kawałki
wypolerować
zaprojektować wzór inspirowany sztuką ludową
pomachać dłutem
i postawić na półce :)
dekoracja ze starego drewna
do tysięcy kombinacji ustawień
jeśli ktoś ma chrapkę
to proszę o e-mail
Masz wspaniałe pomysły. Ty nie marnujesz nawet kawałka drewna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńa właśnie mnie taka refleksja naszła obserwując inne blogi, że to czy dany przedmiot się innym podoba czy nie, zależy od tego na czyim blogu jest prezentowane :) ciekawe zjawisko społeczne, zaczyna mnie intrygować :)
O kurcze! Totemy, niby wzory, a może to runy wymyślone ...
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają!
no tak, jest to inspiracja sztuką ludową, ale taką bardziej pierwotną :))
Usuńdziękuję za miłe słowo :)
Wspaniały pomysł, ciekawe i tajemnicze.
OdpowiedzUsuńUściski
Jak zwykle, zdjęcia mają to do siebie, że albo odpowiednio zrobione przedstawiają przedmiot lepiej od rzeczywistości, albo wręcz przeciwnie :)
UsuńZapewniam, że dużo lepiej prezentują się na żywo :)
Wcale to machanie w dębinie nie jest takie proste i lekkie, to kawał ciężkiej pracy; usiłowałam kiedyś wbić gwoździa w deskę dębową, która była stopniem w drabinie, chyba z 5 gwoździ wbijałam i nic z tego, wyjąć też się nie dały, dopiero obok mąż wywiercił dziurkę i można było deseczkę przybić, takie to moje majsterkowanie; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAno nie jest. A na gwoździe wbijane w dęby są sposoby, tylko, że to nie tak łatwo opowiedzieć, lepiej pokazać :) Bo na wyjmowanie gwoździ z dębu, sposobów w zasadzie nie ma :)
UsuńNo proszę, jakie zgrabne połączenie sztuki, ekologii i ekonomii ;) Pasowałyby mi do starego domu, ale on wciąż nie ruszony. Trudno, może go kiedyś ruszymy i wtedy się będę do Ciebie szeroko uśmiechać :)
OdpowiedzUsuńA kiedy mię najedziesz? Listopad się kończy!
Na pewno kiedyś domek napoczniesz :) Patrząc na Twoje zdjęcie blogowe, to widzę wyraźnie, że cały czas się szeroko uśmiechasz :)
UsuńOjej faktycznie już koniec listopada :( W takim razie biorę się za kalendarz i będę knuła, a potem znienacka zadzwonię :)))))
Drewno jest bardzo wdzięcznym materiałem jednak wymaga pracy i sprawnych rąk. Nie każdy kawałek drewna jednak nadaje się do obróbki
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie!
UsuńOczywiście, że nie każde drewienko jest użyteczne. Wydaje mi się, że dobry stolarz stara się z najmniejszego kawałeczka uzyskać to co się uda :) jak nie do tego mebla, to do drugiego :))) Mi zawsze szkoda nawet najmniejszego kawałeczka, zawsze dokładnie oglądam to co zostaje, bo może chociaż jakąś listewkę uda się wyciąć :))))
Kto by pomyslał. Naprawdę fajna dekoracja
OdpowiedzUsuńdziękuję :) faktycznie dobrze się prezentuj w domu :)))
UsuńJakoś nas nie dziwi, że nie dałaś "temu dębu" zamienić się w popiół :DDDD
OdpowiedzUsuńUściski
hihihi :DDDDDDD
Usuńa jak wyrzynarka? decyzja zapadła?
Aneto, biję się w piersi za moje grzechy i już ślę, com wysłać miała dawno Temu i przepraszam. Przyznałam Ci wyróżnienie Liebster blog, bo bardzo, bardzo lubię u Ciebie gościć. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakie grzechy, nic nie widzę :))) A i koloratki też nie noszę :))))) E-mail doszedł, właśnie odpisałam :)
UsuńDziękuję ogromnie za wyróżnienie :)))) Jest mi niezmiernie miło :)))
Trzymam Cię za słowo, że więcej postów będzie u Ciebie :))
A może kultura ludowa? Chętnie zobaczę coś w tym stylu :-)
OdpowiedzUsuńWitaj Anonimowy!
Usuńa co na przykład?
do ludowych mebli przymierzam się już dłuższy czas. Może w tym roku coś z tego będzie :)
A jak już coś można zrobić ze starego drewna, to wychodzą piękne rzeczy. Takie jak są tutaj http://zestaregodrewna.pl
OdpowiedzUsuńPamiętam o Panu :) tylko ciągle nie mam zbyt wiele do zaoferowania. Ale może w końcu zdecyduję się chociaż na jeden stół :)
UsuńSerdecznie pozdrawiam