poduszki zagłówki

|| zima || zima || zimno || zamiast szopy || w domu || w 'międzyczasie' plączę nitki || na razie mniejsza część całości || dwie poduszki-zagłówki || wzór i pomysł mój || moje wykonanie || sznureczek wyszywany na podwójne skręcenie || i cóż jeszcze o nich napisać :) || mogę ich zrobić więcej :) ||



















|| och wiosno ! || kiedy mnie do szopy zagonisz ? ||

Komentarze

  1. Piękny haft, wygląda jak jakieś tajemne hieroglify, a może tam ukryty jest jakiś napis? czy w środku też wióry pachnące? gdzieś widziałam takie zagłówki w kształcie wałka, też chyba byłyby fajne, ściągane na sznureczek jak worek od śpiwora; jednym słowem, bardzo eleganckie te Twoje zagłówki, stonowane, w naturalnych kolorach; pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne, pomysłowe Anetko.
    Oczywiście jesteś zaproszona nad nasze mazurskie uroczyska, tylko niech temperatura zelżeje.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne, subtelne, urocze

    OdpowiedzUsuń
  4. Do jakiej szopy Aneta? Siedź i haftuj :D ŚWIETNE PODUSZKI :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiem, że tęsknisz za drzewem w szopie, ale poduszki też są urocze. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny wzór i kolorystyka!!! Chyba uda Ci się dzięki tej robocie dotrwać do wiosny. Nie masz końca pomysłom :D

    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  7. Są śliczne!
    Pamiętam, jak oniemiałam, patrząc na wyhaftowany przez Ciebie obrus!
    Pozdrówki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję Wam za miłe słowa :)

    Mario, tym razem to nie wióry, chociaż na takie z wiórami wypełnienie mam już zebrane :))) Czekają tylko aż ławka, na której mają leżeć wreszcie się urealni :)

    Jolanda, dziękuję, kiedyś na pewno tam dojadę :))

    Dudqa, dziękuję

    Agawu, :)))))

    Kasia, jak to do jakiej, do twórczej :)))))

    Giga, tak tylko sobie tęsknię, już się doczekać nie mogę :)))

    Go i Rado, tak myślę, dlatego się za nią wzięłam :))) Z pomysłami to jest tak, że nie ma czasu na realizację jednej dziesiątej

    M., pamiętasz jeszcze? Cieszę się! A wiesz, że miarkuję z kolejnym :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ha! Wzór na wzór wiórów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyjemnie łaskocze oko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aneta, ha! faktycznie! zdaje się, że mam wióry w głowie :)))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam wiory w golowie caly czas, nie chce mi sie pisac - ale jeszcze jestem! Pieknosci tworzysz!
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  13. osiądą w końcu, ułożą się :) za co trzymam cały czas kciuki blogowa siostro :)))))))

    OdpowiedzUsuń
  14. piękne są, takie finezyjne- secesyjne- barokowe wzory. Potrzebuję dwóch takich;-)))

    OdpowiedzUsuń
  15. sliczne..ja tez się przybieram do szycia tylko na kolory nie moge się zdecydowac..i zima trzyma !:(( Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Megi, jak to? tylko dwie? :))))

    Mona, to trzeba zamknąć oczy i wyciągnąć rękę :)))))

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczne te poduchy, haftowałam jako mała dziewczynka, kiedy to babcia mnie uczyła, ale teraz nie i bardzo żałuję. Poduchy mają w sobie prostą elegancję, są naprawdę piękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przecież jeszcze nic straconego :DDDD Możesz zrobić piękną derkę na koniki :DDDDD

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję :)

Popularne posty