czapka z szalikiem

|| trochę odmiany || żeby nie było ciągle o deskach || dziś plątanie nitek || taki sobie zestaw druciano-szydełkowy || modelka ta co zwykle :) || i może zdjęć by było mniej || ale ta modelka ... || minki od cytrynki ... zaświeciło wstrętne słońce :) || a poza tym lubię studia przypadków :) ||



























|| a deski ciągle przekładam i przekładam :D || gdy zimno przyjdzie || skończę ||

|| mam do zagospodarowania kawałek podłogi || między nowymi szafkami || chyba będzie tu pasował kolejny chodniczek ||

   



Komentarze

  1. Chciałam się zapytać jak Ci czasu na to wszystko wystarcza. Ale już nie będę pytać, bo wiem, po prostu trzeba być młodym i trzeba chcieć. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny komplecik druciany!!! Twoja córka ma przepiękny kolor włosów, cudny! Pozdrawiam Was obie, i modelkę i bardzo pracowitą i utalentowaną mamcię :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Pochwale sie, pochwale, mam bardzo podobna czapke a nawet dwie (czarna i czerwona) to tyle chwalenia, bo nie ja je zrobilam. Kupilam i byly cholernie drogie.
    Szal cudny, moze sluzyc rowniez jako okrycie glowy. Bardzo ladny komplet i twarzowy, Twoja corcia przepiekna, wiec ladnie i modelowo zaprezentowala Twoje dzielo.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak ręce utalentowane, to wszystko pięknie zrobią!
    Połączenie śliwkowego z ognistością włosów - fantastyczne!
    A mama jaki ma kolor włosów?
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne fotki i wytwory Twoich rąk :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna modelka, uwielbiam okularnice!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny komplecik a modelka coś zbyt poważna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. piękny ten szal-komin..etc..musze nauczyć sie taki robić..podstawy znam robienia na drutach tylko szczegółow brak :)) w mojej wiedzy .

    Na zdjeciu zobaczyłam aloes ościsty..tez kiedys taki piękny miałam..moja rodzinka go ususzyła..jak nie było mnie pół roku w domu :(( Jednak podróze nie zawsze się opłacają !! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Giga, oj brakuje, brakuje :( czas to u mnie towar deficytowy :( łatam wolne chwile, jak mogę :) czasem wyjdzie coś miłego :) A nie wiem czy to młodość, to chyba geny :) Mój dziadek co już dziewięćdziesiątki dobiega, też nie może usiedzieć bez pracy :) A może nie geny, tylko jeszcze coś innego, a może wszystko razem ? :DDDDD

    Guga, dogryzam jej czasami, że ją wyekspediuję do mieszkania pod mostem, jak włosy przefarbuje :DDDDDDD Mam nadzieję, że jest świadoma swojego bogactwa co nosi na głowie :) i w głowie :DDDDD

    Ataner, to następnym razem kupujesz motek grubachnej włóczki, bierzesz szydełko i po pięciu pruciach po przymiarkach na głowie, czyli po jednym wieczorze masz przepiękną czapkę za małe pieniążki :DDDDDD i satysfakcję :DDDDDD

    M., lepiej nie mówić :( kiedyś taki sam, a teraz mocno wypłowiały :( Ale co tam, już pięć lat temu powiedziałam sobie, że więcej włosów nie ufarbuję, nawet siwych :DDDDD

    malaala, dziękuję. Przyznam, że czekam cierpliwie na lepszy aparat fotograficzny :DDDD

    Gaja, co za pech - ja okularów nie noszę, ale mam nadzieję, że lubisz czasami do mnie zajrzeć :)

    Los alpaqueros, że poważna, to mało powiedziane! naburmuszona była - bezczelne słońce wyjrzało po miesiącu wreszcie zza chmur i raziło moje dziecię w oczy :)))))))))))

    Mona, a wiesz, nie wiedziałam, że to aloes ościsty! właśnie przekwitł, a kwitnie paskudnie - kilka kolorowych rurek na długim patyku :)
    A jeśli chodzi o szal, to ja też jestem z drutów noga :( Ale takie coś robi się bardzo prosto, jak widzisz nawet mi wyszło :)))) Robisz kawałek szalika, długi na dwa luźne okręcenia, kończysz robić szalik, skręcasz i zszywasz oba końce. I tyle! Miłej pracy drucianej!

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny cieniowany szal, nie robiłam czapy nigdy szydełkiem, zawsze na drutach, no, widzę , że dziewczyny już czują potrzebę dziergająco-szydełkującą. Super kolor włosów modelki, naturalny? Pozdrawiam serdecznie, czy chodniczek będzie "z ludowości"?

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapraszam do mnie po wyróżnienie:-) w blogowej zabawie (to prawie łańcuszek św. Antoniego).

    OdpowiedzUsuń
  12. Mario, jak żyję, to jeszcze nie widziałam takiej farby do włosów, żeby taki kolor wyszedł :DDDDD Zdaje się, że te kolory mamy w genach :))) Jednym wychodzi ładniej, inni na głowie mają trochę gorzej. Córa właśnie ma ładniej :DDDDD A chodniczek - sama nie wiem, na razie jestem na etapie poszukiwań i nie wiem czy czegoś koniec końców sama nie zrobię :DDDD ale jeszcze nie dojrzałam do tej decyzji :)

    EwaG, bardzo, bardzo dziękuję !!!!! Jest mi niezmiernie miło !!!! Dziękuję !

    OdpowiedzUsuń
  13. ach, minki od cytrynki;-) jakie ładne określenie focha. Zima, widzę, idzie. A... spróbuj "miedziany blond", mojemu dziecku taki wychodzi:-) jakbyś chciała próbować. Nie pamiętam firmy, ale "Florence" to też ten kolor.

    OdpowiedzUsuń
  14. Megi, szczęśliwie nie musimy włosów farbować, takie już są :DDDDD Oj idzie zima, idzie, brrrr :DDD

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudna czapka. I szalik. Modelka super i piękna sesja zdjęciowa:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Szaliczek super:)
    Ja ostatnio wykopałam gdzieś starą książkę ze wzorami i dziergam na szydełku serwetki :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję :)

Popularne posty